Dziś pielgrzymi z Drohiczyna są już za Wisłą

Każdy dzień na pielgrzymce zbliża pątników do celu podróży – Częstochowy. Od pięciu dni na szlaku jest Piesza Pielgrzymka Drohiczyńska na Jasną Górę. W poniedziałek, 5 sierpnia pielgrzymi przekroczyli Wisłę.

Pierwsze dni pielgrzymki to czas, gdy grupie idącej do Częstochowy towarzyszą odprowadzający, osoby które chcą – a z różnych powodów nie mogą iść na całą trasę. W sobotę i niedzielę tych odprowadzających było wielu. Korzystają z wolnych dni, by choć w tym czasie poczuć się częścią pielgrzymkowej wspólnoty.

Pątniczka Helena z parafii Klichy wraz z rodziną i znajomymi uczestniczyła w pielgrzymce przez jeden dzień, choć jak podkreśla ma w sobie ogromne pragnienie, by przejść całą trasę. Z pątniczką Heleną w jednodniowym towarzyszeniu pielgrzymce uczestniczyła m.in. córka Ewa z 11-miesięcznym synkiem. Obie mają nadzieję, że w przyszłości będą mogły pielgrzymować aż do Częstochowy.

Z pielgrzymami, którzy nie mogą iść na całą pielgrzymkę, ale dołączają na wybranych jej etapach, rozmawiała Agnieszka Bowska-Iwaniuk.


Rozważania pielgrzymkowe osnute wokół Księgi Wyjścia, którym towarzyszą słowa „wspólnota wyzwalająca” przygotował ks. Jarosław Błażejak ojciec duchowny pielgrzymki. Kapłan wyjaśnia zwięźle - Doszukujemy się w sobie różnych przestrzeni, w które trzeba wprowadzić Pana Jezusa, by je pouzdrawiał, pouwalniał od tego, co nie od Niego pochodzi.

W poniedziałek, 5 sierpnia pątnicy idą z Cegłowa do Magierowej Woli. Tego dnia przekraczają Wisłę. Przejdą w sumie 30 km. Dzień rozpoczęli Mszą Świętą w kaplicy pw. Błogosławionej Rodziny Ulmów w Regucie. Temat dnia, to „Bóg posyła”. Konferencje głosi ks. Piotr Arbaszewski diecezjalny duszpasterz rodzin. Będą one dopiero na ostatnich etapach, bo pierwsza część dnia to wędrówka dość ruchliwymi trasami.

Pogoda nie rozpieszcza, na szlaku pada deszcz, czasem dość intensywny.


Fot. Pielgrzymi