Przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie. 30 lat KSM Diecezji Drohiczyńskiej

Gotów! - zawołanie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży nie traci na wartości, pomimo upływu lat. Kolejne pokolenia wzrastają w wartościach KSM, zadań nie ubywa, ale na szczęście, rąk do pracy też nie brakuje. W tym roku Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Drohiczyńskiej świętuje 30-lecie działalności. Jubileusz KSM świętowano w sobotę, 8 listopada.

Pierwszym punktem rocznicowej uroczystości była Msza Św., której w drohiczyńskiej katedrze przewodniczył biskup drohiczyński Piotr Sawczuk. Wspólną modlitwą, wszyscy zgromadzeni dziękowali Bogu za wspólnotę, która od trzech dekad formuje serca młodych ludzi, ucząc ich wiary, odpowiedzialności i miłości do Kościoła. W homilii bp Piotr Sawczuk, nawiązując do odczytanej Ewangelii, mówił o tym, że jak przed wiekami Duch Święty tchnął w rozpięte żagle młode Kościoła, tak i dziś napełnia żagle KSM, by młodzi ludzie zdobywali świat dla Chrystusa. Podkreślał jak ważny jest przykład i działanie młodzieży należącej do KSM, którzy są nadzieją w czasach, gdy znów zagraża nam pogaństwo.



Gala Jubileuszowa odbyła się w Miejsko Gminnym Ośrodku Kultury. Miejscu symbolicznym niemal, bo dyrektorem placówki jest Rafał Siwek, wieloletni prezes KSM Drohiczyn. To właśnie pan Rafał, tego wieczoru został w szczególny sposób wyróżniony. Kapituła Orderu im. Księdza Prałata Antoniego Sołtysika uhonorowała Rafała Siwka w uznaniu za aktywną służbę na rzecz młodzieży, a zwłaszcza za czynne wspieranie idei Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, szerzenie jego misji i celów w sposób stanowiący wzór do naśladowania. - order ten jest najwyższym honorowym wyróżnieniem przyznawanym przez KSM.



Wśród gości obecnych na święcie KSM, byli kapłani a wśród nich bp Piotr Sawczuk, ks. Andrzej Lubowicki asystent generalny KSM w Polsce, księża którzy przez lata tworzyli KSM i ci, którzy dziś angażują się w działalność stowarzyszenia. Przybyły siostry zakonne, samorządowcy, przedstawiciele firm i instytucji współpracujących z KSM. Salę wypełniła młodzież z KSM z wielu parafii, także spoza diecezji drohiczyńskiej.

Podczas wieczoru jubileuszowego prowadzonego przez ks. Macieja Domańszczyńskiego - asystenta diecezjalnego KSM Drohiczyn i Natalię Zielińską - prezesa KSM Drohiczyn, dziękowano osobom, instytucjom i firmom wspierającym KSM-ową formacje młodych.

Podziękowania za wspieranie Stowarzyszenia odebrała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk, dziennikarka Katolickiego Radia Podlasie i portalu podlasie24.pl. Wręczając pamiątkowy grawerton, ks. Maciej Domańszczyński - asystent diecezjalny KSM Drohiczyn, mówił:  - Serdeczne podziękowania kierujemy do Pani Redaktor Agnieszki Bolewskiej-Iwaniuk, która wspiera nas swoją obecnością, rzetelnym relacjonowaniem i życzliwością. Dzięki Pani zaangażowaniu nasze inicjatywy docierają do szerszego grona, a głos młodzieży i wspólnoty ma mocne oraz profesjonalne wsparcie w mediach. Dziękujemy za współpracę i otwarte serce dla spraw młodych.



Spotkanie było okazją do wspomnień o trzech dekadach działalności KSM w diecezji drohiczyńskiej. Opowieści o pięknych, twórczych, pracowitych, nie zawsze łatwych ale bardzo owocnych latach, które tworzyły historię KSM, z niejednych oczu wycisnęły łzy wzruszenia. I można było usłyszeć wielokrotnie: takich ludzi nam trzeba, dziękujemy że jesteście. Maria Koc poseł na Sejm RP mówiła też do młodzieży skupionej w KSM: - Pozdrówcie swoich rodziców i podziękujcie im w imieniu nas wszystkich, że wychowali tak wspaniałych, młodych ludzi.

Źródło: podlasie24.pl

Dwa kluczowe filary działania Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, to akcja i formacja. Gdzie formacja to proces rozwoju duchowego i intelektualnego członków, a akcja to konkretne działania i zaangażowanie w życie społeczne i kościelne. Tak było, tak jest i tak będzie zapewniali członkowie KSM. Każdy z nich przystępując do Stowarzyszenia złożył deklarację:  - Przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie. Gotów!  Z tym zawołaniem idą przez życie. A dzięki temu, można mieć nadzieję, że w przyszłości nie zabraknie nam dobrych Polaków, bo oni wzrastają na naszych oczach.