Stop dezinformacji. Kuria Diecezjalna w Drohiczynie stanowczo zaprzecza krążącym plotkom

Zanim powtórzymy zasłyszaną wiadomość znajomym czy udostępnimy ją w internecie, warto zatrzymać się na chwilę i sprawdzić jej wiarygodność. To podstawowa zasada, którą znamy od dziecka, a której – jak pokazuje praktyka – wciąż zbyt często nie przestrzegamy. Niesprawdzone informacje mogą szkodzić, obrażać i nastawiać ludzi przeciwko sobie. W ostatnich dniach szczególnie widoczne stało się to na przykładzie Diecezji Drohiczyńskiej. W przestrzeni publicznej – również za sprawą osób uznawanych za wiarygodne, w tym dziennikarzy i polityków – zaczęły krążyć doniesienia, jakoby do Kurii miało wpłynąć pismo z żądaniem usunięcia krzyży w Treblince.

Pismo według doniesień, miało być wystosowane przez „środowiska żydowskie”, bezpośrednio lub za pośrednictwem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Kuria Diecezjalna w Drohiczynie stanowczo dementuje te informacje. – Pismo takie nigdy nie wpłynęło do Kurii – podkreśla rzecznik diecezji, ks. Marcin Gołębiewski.

W środę, 3 grudnia po południu opublikowano oficjalne oświadczenie, w którym diecezja jednoznacznie odcina się od krążących plotek. Poniżej jego treść:

Oświadczenie Kurii Diecezjalnej w Drohiczynie

„W związku z ostatnio pojawiającymi się doniesieniami medialnymi dotyczącymi krzyży w Treblince, dementuję informację, jakoby do Kurii Diecezjalnej w Drohiczynie wpłynęło pismo od ‘środowisk żydowskich’, które by, bezpośrednio lub za pośrednictwem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, żądały usunięcia krzyży w Treblince.
Wierzymy w dobre intencje osób i różnych środowisk, które chcą bronić krzyży, jednakże podstawą do podejmowania jakichkolwiek działań nie mogą być nieprawdziwe informacje.”

Oświadczenie podpisał ks. Marcin Gołębiewski, rzecznik prasowy Diecezji Drohiczyńskiej.



Kuria apeluje o rozwagę i rzetelne sprawdzanie źródeł, zanim jakiekolwiek informacje trafią dalej do opinii publicznej.