Czy wiosenne wylewanie Bugu zaszkodziło infrastrukturze turystycznej?

Inwestycje w Drohiczynie i okolicy interesują zarówno mieszkańców jak i turystów. W ostatnich latach wiele z nich zrealizowano nad samym Bugiem, powstały tam ścieżki, ławeczki i nasadzenia.

Kiedy wiosną Bug wystąpił z koryta i pod wodą znalazły się nadbużańskie plenery pojawiły się głosy osób zaniepokojonych o stan nowej infrastruktury turystycznej, która została zalana. Burmistrz Drohiczyna zapewnia, że wszystkie inwestycje były przemyślane i powstawały tak, by nie zaszkodziła im woda, której można spodziewać się każdej wiosny.

- W tym newralgicznym miejscu nad zakolem Bugu realizując projekt ochrony bioróżnorodności zlokalizowaliśmy rośliny, które naturalnie nad Bugiem znoszą zalewanie. Nie było to w nurcie rzeki, ale w miejscu gdzie woda jest niemal stojąca. Roślinom, ławkom nic się nie stało, nie odpłynęła żadna ławka ani żadna tuba.

Choć tego nie planowano to udało się odkryć kolejne oblicze Drohiczyna, bo informacje o wylewającym Bugu okazały się magnesem na turystów, jak zauważa burmistrz - woda niczego nie zniszczyła, a branża turystyczna miała zyski większe niż zwykle o tej porze roku.

- Nie przewidzieliśmy tego, że informacje pojawiające się w mediach, że woda zalewa tereny objęte inwestycją, że może zatrzyma się kra i będzie powódź, przyciągną tak wielu turystów. Choć jest to naturalne zachowanie rzeki, gości przybyło tak dużo, że w lutym w Drohiczynie trzeba było czekać na wolny stolik w restauracji, czego nigdy wcześniej nie było.

Kolejne inwestycje które mają wspomóc branżę turystyczną, to działania kierowane do wycieczek szkolnych. Na początku maja planowane jest otwarcie Strefy Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności SOWA nazywanej mini „Centrum Kopernik”. Podpisano też umowę na budowę miasteczka ruchu drogowego do nauki jazdy rowerem.

Czy wylewająca woda mogła zaszkodzić infrastrukturze turystycznej w Drohiczynie i czy ta nadbużańska gmina gotowa jest na sezon turystyczny, z tymi pytaniami do burmistrza Drohiczyna Wojciecha Borzyma zwróciła się Agnieszka Bolewska-Iwaniuk.