Niepewna przyszłość szpitala /AUDIO/
Region
Czw. 13.03.2025 08:05:26

13
mar 2025
mar 2025
Jeżeli Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci szpitalowi pełną kwotę za nadwykonania, to można patrzeć na nadchodzący rok z ostrożnym optymizmem. Dużo też będzie zależało od realizacji ustawy podwyżkowej, która od lipca wejdzie w życie. - To jest coś takiego, co może w ciągu jednego dnia zabić szpital, jeśli będziemy zobligowani do ich wypłacenia, a nie dostaniemy na nie pieniędzy- mówi dyrektor SP ZOZ w Garwolinie.
- Na chwilę obecną nasza sytuacja jest stabilna, natomiast, absolutnie kluczową rzeczą jest dla nas, w jakiej wysokości zostaną nam wypłacone wypracowane przez nas nadwykonania. Jeżeli te nadwykonania zostałyby wypłacone w całości, to możemy patrzeć na nadchodzący rok z ostrożnym optymizmem. Oczywiście dużo będzie zależało od realizacji ustawy podwyżkowej, bo to jest coś takiego, co może w ciągu jednego dnia zabić szpital, jeżeli będziemy zobligowani do wypłacenia podwyżek, a nie dostaniemy na nie pieniędzy. To jest rozmowa o ogromnych sumach i to jest zawsze ten element, który budzi wątpliwość – mówi Krzysztof Żochowski, dyrektor SP ZOZ w Garwolinie i dodaje, że poza tym jednym elementem, w przypadku zapłaty nadwykonań, sytuacja wydawałaby się w miarę stabilna, a jeżeli szpital nie uzyska tych nadwykonań, jeżeli NFZ nie zapłaci za pracę, którą wykonano lecząc chore osoby, to wtedy – według dyrektora – ta stabilność będzie na dużo niższym poziomie i wtedy „powinniśmy się zacząć troszeczkę niepokoić o nadchodzącą przyszłość, zwłaszcza, że też nie wiemy, co będzie się działo w całej ojczyźnie, jaka będzie inflacja, wzrost cen. Także tu są te dwa ogromne znaki zapytania”...Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z dyrektorem, Krzysztofem Żochowskim:
![]() |
9 komentarze
Gdzie jest czarodziejska różdżka minister Leszczyny ?
Myślę, że Mirek Walicki jako menadżer da sobie radę i może rozwiązać wiele problemów.
Ten pan już swoje osiągnął
Tak osiągnął, szczyt głupoty. Za grosz wstydu i elementarnej przyzwoitości i jeszcze pcha się na stołek.
Zna realia szpitala przecież tam pracował przez jakiś czas na kierowniczym stołku.
Trzymać Dyrektora , szpital rozwinął, bo może być gorzej, a gdzie ludzie będą się leczyć, trochę rozwagi
UDAŁO SIĘ......zasłyszana dzisiaj w sklepie rozmowa dwóch osób...Słyszał Pan ? ...Co?.....opozycja w powiecie ma już potrzebną 14 tkę.... Tak, to super......Mają 11 swoich głosów, plus ta co zdradziła z Łaskarzewa oraz ordynator oddziału wewnętrznego i Żocho....., jest 14!!
Łaskarzew to specyficzne środowisko więc nie ma się co dziwić, że radna powiatowa zdradziła tych, dzięki którym weszła do Rady Powiatu. Ale kariery tym nie zrobi i nie dorówna słynnym samorządowcom z tej miejscowości.
Szkoda dyrektora, ale nic już nie pomoże. Decyzje zapadły i odwrotu nie ma.