Uczniowie z gminy Drohiczyn byli na meczu Jagiellonii Białystok

Chcemy pokazać dzieciom piękno sportu także widzianego z perspektywy kibica, mówi burmistrz Drohiczyna Wojciech Borzym o zorganizowanym na zaproszenie Jagiellonii Białystok i Podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego wyjeździe uczniów ze Szkoły Podstawowej w Drohiczynie na mecz żółto-czerwonych.

- Bardzo się cieszę, że powstała taka inicjatywa Jagiellonii Białystok i Podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego, aby zaprosić dzieci ze szkół podstawowych na mecz Jagiellonii. Nasze dzieciaki są bardzo zadowolone. Na meczu było ponad 4 tys. uczniów z całego województwa podlaskiego. Rozdano fajne i ciekawe gadżety m.in. szaliki w barwach Jagiellonii. Dzieci bardzo dobrze się bawiły i myślę, że trzeba to kontynuować, bo można dobrze się bawić w dużym gronie ludzi. To bardzo fajna inicjatywa i jeśli nie będzie ona kontynuowana przez organizatorów, to poszczególne gminy skrzykną się i będziemy kupowali dzieciom bilety żeby przynajmniej raz – dwa razy w roku były na takim meczu.

O wrażenia z meczu spytaliśmy uczniów z Drohiczyna. Dominik powiedział nam, że mecz był bardzo dobry a najlepsza była bramka strzelona z połowy boiska:
- W tym meczu bardzo podobała mi się pierwsza bramka Jesusa Imaza (Jesus Imaz napastnik Jagiellonii – przyp. red.), którą strzelił w 14. minucie z połowy boiska. Bramkarz za daleko wyszedł i nie zdążył dotknąć tej piłki. (…) Warto jeździć na takie mecze, szczerze bardzo się cieszę, że coś takiego zostało zorganizowane. To wielka przygoda dla młodych kibiców.

Żółto-czerwonym kibicowały też dziewczęta. Lena Zgienun mówi o tym wydarzeniu z dużymi emocjami:

- Pierwszy raz byłam na takim meczu. Będę na takie mecze jeździć częściej. Najbardziej podobał mi się gol strzelony z połowy boiska a najgorsze było to jak Pazdan (Michał Pazdan obrońca Jagiellonii – przyp. red.) głową strzelił "samobója".

Kibicowanie to jedna z forma aktywności, którą warto pokazywać dzieciom i całym rodzinom, by w przyszłości chcieli też w ten sposób spędzać wolny czas bez komórek, komputera i internetu w gronie rodziny, czy znajomych – wyjaśnia Wojciech Borzym. Burmistrz zwraca też uwagę na działalność drużyny Żubr Drohiczyn, która jest amatorską drużyną piłki nożnej działającą w strukturach Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury a mieszkańcy Drohiczyna i całej gminy chętnie przychodzą na jej mecze.
Gmina chce też rozwijać własną bazę sportową. Złożono wniosek do Ministerstwa Sportu o środki na budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią.
Jagiellonia Białystok w ostatnim w tym sezonie spotkaniu u siebie (20 maja) zremisowała z Cracovią Kraków 1:1 i tym samym utrzyma się w PKO Ekstraklasie. Meczowi przyglądali się i kibicowali żółto-czerwonym m.in. uczniowie Szkoły Podstawowej w Drohiczynie. To wychowanie do sportu i poprzez sport - mówi o tej inicjatywie burmistrz Drohiczyna Wojciech Borzym.

Pomeczowe wrażenia zebrała w Drohiczynie Agnieszka Bolewska-Iwaniuk. POSŁUCHAJ






Foto: Natalia Żero / ZS Drohiczyn