Uderzył w jadące przed nim auto. Był pijany

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie 35-latek zatrzymany wczoraj przez dzielnicowych z międzyrzeckiego komisariatu. Mężczyzna uciekł do lasu po kolizji drogowej. Jadąc osobowym Peugeotem uderzył w poprzedzającą go ciężarówkę. W chwili zatrzymania miał w organizmie niemal 2 promile alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Do zdarzenia doszło 9 czerwca przed godz. 19:00 na krajowej dwójce w miejscowości Żabce. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobowego Peugeota po wykonanym manewrze wyprzedzania uderzył w tył jadącej przed nim ciężarówki. Po tym uciekł z miejsca zdarzenia do przydrożnego lasu.

Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce zdarzenia rozpoczęli poszukiwania kierowcy Peugeota. Dzięki współpracy i informacjom przekazanym przez strażaków z OSP Żabce międzyrzeccy dzielnicowi odnaleźli w gęstwienie mężczyznę podejrzewanego o kierowanie autem. Okazało się, że jest to 35-latek. Mężczyzna był nietrzeźwy. Urządzenie wykazało w jego organizmie niemal 2 promile alkoholu. Kierowca drugiego pojazdu, ciężarowego Daff-a, był trzeźwy. Potwierdziło to przeprowadzone przez mundurowych badanie.

Żaden z nich w zdarzeniu nie doznał żadnych obrażeń ciała. 35-latek po wykonanych czynnościach trafił do „policyjnego aresztu”.



- Ustalamy wszystkie okoliczności tej sprawy. Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności. Do tego sąd orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten jest orzekany to 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się też liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. 35-latek odpowiadał będzie również za popełnione wykroczenia – poinformowała nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej KMP