Koalicja w radzie powiatu „wycina” opozycję /AUDIO/

Głosami radnych koalicji Forum Powiatu Garwolińskiego i Polskiego Stronnictwa Ludowego, Waldemar Trzaskowski /na zdj. po lewej/ z Prawa i Sprawiedliwości odwołany został z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Garwolińskiego, a na jego miejsce powołano Stefana Gorę z Forum. Tym samym mająca większość w radzie koalicja, „wycięła” z prezydium rady największy klub, jakim jest PiS.

Kolejna sesja powiatowego parlamentu Garwolina i kolejne zmiany na funkcyjnych stanowiskach w tym gremium. Radni koalicji Powiatowe Forum Samorządowe – Polskie Stronnictwo Ludowe dzierżą już wszystkie stanowiska przewodniczących komisji problemowych, przewodniczącego rady i wiceprzewodniczącego. 19 maja przyszedł czas na odwołanie wiceprzewodniczącego Waldemara Trzaskowskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Jako powód podano brak zaufania. - Tak, jak napisaliśmy we wniosku. Pan Waldemar Trzaskowski miał duże zaufanie, bo przypomnę, że na pierwszej sesji miał 16 głosów za swoim wyborem, natomiast w ocenie 12 radnych, to zaufanie utracił. Takie jest prawo i z tego prawa korzystamy – powiedział Sebastian Kieliszek, przewodniczący klubu radnych Forum. Stosunkiem głosów 12 do 11, w głosowaniu tajnym odwołano Waldemara Trzaskowskiego z funkcji przewodniczącego. - Odwołanie pana wiceprzewodniczącego Trzaskowskiego kompletnie bez uzasadnienia. Jest tutaj taki ewidentnie wskazujący na to, że „teraz my, my mamy siłę, to wam pokażemy”. I tak, jak tutaj było powiedziane, sytuacja podobna jak w Sejmie, największy klub radnych, nie ma przedstawiciela swojego, jako wiceprzewodniczącego chociażby w radzie – artykułuje Maciej Kurowski, przewodniczący klubu radnych PiS.

Czy to nie jest arogancja?

Były już wiceprzewodniczący Waldemar Trzaskowski w wygłoszonym oświadczeniu nie gryzł się w język. Zwracając się do radnych koalicji w radzie, powiedział min., że determinacja radnego Sebastiana Kieliszka, aby objąć stanowisko starosty, była i jest tak duża, że nie rozważa on, że może być to ktoś inny. - Dziwi mnie do dnia dzisiejszego, że tak dobrze znający realia samorządu powiatowego pan radny Stefan Gora i pan Marek Chciałowski, pełniący funkcje starosty powiatu, zostali zdominowani przez radnego Sebastiana Kieliszka, który owinął wokół własnego palca tych panów, co przekłada się na brak dialogu w radzie...- mówił W. Trzaskowski. - Zdecydowaliście odwołać moją osobę z funkcji wiceprzewodniczącego rady powiatu, nie podając przyczyny. Czy to nie jest arogancja? Odwołaliście 7 przewodniczących komisji problemowych rady powiatu, nie podając żadnej przyczyny odwołania z zajmowanego stanowiska...- kontynuował radny. Do wypowiedzi radnego Trzaskowskiego odniósł się radny Kieliszek. - Ja nigdy, nikogo na tej sali nie obrażałem i nie chciałbym, abym również był obrażany przez państwa radnych. Ja nie będę wracał do historii i tłumaczył, bo nie mam w zwyczaju, aby w wypowiedziach publicznych mówić o rozmowach, które prowadzę w cztery oczy, czy w gronie osób, które mówią, że ufają, że rozumieją, wspierają. Wy, panie Waldku, panie Krzyśku, Marcinie, też o takim wsparciu mnie zapewnialiście. Wyszło, jak wyszło...mówił radny Kieliszek.

Czym zajmuje się rada?

- Ta rada powiatu, poza zajmowaniem się sobą, odwoływaniem, powoływaniem na stanowiska, podkładaniem sobie nóg, odsuwaniem ludzi, pisaniem donosów, nie zajmuje się niczym konkretnym. Nie ma dnia, żebyśmy nie mieli jakiejś kontroli, która mówi konkretnie, na czyj wniosek. Od wielu miesięcy chcecie nas na czymś złapać. Pan Szymczak udzielił wywiadu, że chce przywrócić samorządność. Mieszkańcy nie powołali was do tego, byście przywracali samorządność, tylko, żebyście pracowali na rzecz mieszkańców... -powiedział wicestarosta Mirosław Walicki.

Stosunkiem głosów 12 do 11 radni wybrali Stefana gorę na wiceprzewodniczącego rady powiatu.

Więcej w materiale Waldemara Jaronia.




Do tematu będziemy wracać.